Większość projektów, które opuściły warsztat Pepo Rosella, bazuje na motocyklach Ducati.
Dla przypomnienia:
1. Ducati 749R
2. Ducati Monster 1200S
3. Ducati Scrambler “Regolarita”
Pepo, o swojej miłości do maszyn z Bolonii, mówił ostatnio w krótkim wywiadzie, który możecie przeczytać >>tu<<. Mówił również o tym, że życie to nie tylko praca, ale po ilości projektów, które mi wysyła, ciężko uwierzyć, że ma jakiekolwiek życie poza warsztatem!
BMW R100R “Don Luis”
Jego nowy projekt jest niemałym zaskoczeniem, bo bazuje na maszynie spod znaku BMW Motorrad. Nie przeszkodziło to jednak w przemyceniu charakterystycznego stylu, którego nie da się pomylić z pracami innych warsztatów.
Celem przebudowy było stworzenie klasycznego racera, wyposażonego w najlepsze komponenty.
By motocykl spełniał założenia i oczekiwania właściciela, Pepo przeprowadził nie tylko zmiany wizualnie, ale zadbał również o aspekty techniczne, takie jak:
– wzmocnienie ramy
– montaż przedniego zawieszenia z Ducati Sport Classic
– montaż tylnego amortyzatora marki Ohlins
– montaż zestawu hamulcowego z radialną pompą od Discacciati
– nowy regulator napięcia
– nowe cewki zapłonowe
– sportowy wałek rozrządu
– lekkie tłoki
– chłodnicę oleju z Ducati Paso
– gaźniki Keihin
Zmiany wizualne nie należą do kosmetycznych i widać gołym okiem, że rama pomocnicza została zaprojektowana od nowa, siedzenie to zmodyfikowany egzemplarz od Yamahy TZ, a zbiornik paliwa należał wcześniej do Moto Guzzi.
Dopełnieniem są clip-ony Tomaselli, zegary Motogadget, przełączniki Leonelli, błotnik z włókna węglowego, nowe mocowanie tablicy, wydech Supermario w układzie 2-1 i oczywiście klasyczna owiewka z dwoma żółtymi lampami.
“Don Luis” brzmi jak imię aktora, który pretenduje do zdetronizowania łysego z Brazzers. Jednak muszę przyznać, że porno nazwa nie przeszkadza mu w byciu przekozackim racerem!