Pepo Rosell to budowniczy z Madrytu, który zasłynął projektami typu Ducati 749R “7 ½ SPORTIVA”. Niestety po ponad 15 latach pracy, sklep i marka Radical Ducati zniknęły z powierzchni ziemii.
To było ponad 15 lat projektowania, tworzenia oraz rozwijania moich marzeń. Teraz jest czas by się zatrzymać i wprowadzić zmiany w życiu…
Na szczęście Pepo długo nie wytrzymał bez motocykli. Z nową energią do pracy stworzył markę XTR Pepo, której mottem jest “Ciesz się życiem!”.
XTR Siluro – nie wkurwiaj osy
Ducati Monster 1200S to kolejna maszyna spod skrzydeł nowego warsztatu Pepo i swego rodzaju powrót do korzeni… Bardzo udany powrót, bo jego maszyny, bazujące na Ducati, zawsze na długo pozostawały w mojej pamięci i czuję, że z Siluro będzie tak samo…
Różnice pomiędzy oryginałem, a Siluro widać gołym okiem. Standardowy bak został przerobiony tak, by uwidocznić tylną część V-dwójki i stworzyć spójną linię z jednoosobową kanapą, w którą wbudowano lampy LED.
Motocykl ma kilka elementów zapożyczonych z innych modeli włoskiego producenta. Wydech 2-1 został zakończony zmodyfikowanym tłumikiem Termignoni, który pierwotnie siedział w Multistradzie, a sety z podnóżkami pochodzą z pakietu Performance modelu Panigale. Jest to dowód na to, że niektórych elementów nie trzeba projektować od nowa, by odmienić wizerunek maszyny.
Kolejny etap zmian objął:
– usunięcie plastikowych osłon silnika
– modyfikację instalacji elektrycznej
– ukrycie akumulatora w wahaczu
– piaskowanie i polerowanie tylnego wahacza
– montaż karbonowych osłon wahacza
– montaż karbonowego błotnika
– wymianę kierunkowskazów na te pochodzące z pakietu Ducati Performance
Zastąpienie przedniej lampy pojedynczą soczewką sprawiło, że 1200S wygląda agresywniej niż kozacki Streetfighter z oferty Ducati.
Takie “powroty” zazwyczaj kojarzą mi się ze Spice Girls i odgrzewaniem starych kotletów. W przypadku Pepo nie ma o tym mowy. Hiszpan na nowo zdefiniował swój styl, nie zapominając o 15 latach projektowania pod szyldem Radical Ducati. Efekt? Ze zwykłego Monstera powstał spójny projekt, który z każdej strony krzyczy NIE WKURWIAJ OSY!
Trzymam kciuki za nowe wcielenie Pepo Rosella i po cichu liczę, że gdzieś w Polsce znajdzie się szaleniec, który zamówi customa w XTR!