Wpisz frazę i naciśnij Enter

Cześć, jestem Smoku!




Może to dziwne, ale jednych leczy Jezus, drugich motocykle!

Jestem Smoku. Kiedyś kupiłem harmonijkę ustną. Miałem pięknie grać bluesa, przygrywać przy świątecznym stole, ale nie gram. Nie gram ani cudownie, ani fatalnie. Nie gram wcale. Harmonijka kurzy się i czeka. Jeszcze nie wiem na co, ale czeka. Nie smuci mnie to, bo chciałem spróbować i spróbowałem. Może kiedyś do tego wrócę, a może harmonijkę zeżre rdza i będzie tylko pamiątką przypominającą o nierozpoczętej karierze grajka ulicznego. Próbowałem też gry na gitarze, tańczyłem salsę i kiedyś przebiegłem 6 kilometrów. Wszystko na nic.

Wprawdzie nie mam doktoratu z mechaniki motocyklowej, nie pobiłem rekordu Guinessa w jeździe na jednym kole motocyklem marki JINLUN, nie spędziłem dzieciństwa na torze MotoGP i niewiele mogę powiedzieć na temat skuteczności hamulców w nowym Kymco, ale jedyne o czym chce mi się pisać to właśnie motocykle. Wygrały walkowerem, bowiem nic innego do tej pory nie wciągnęło mnie na tak długi czas.

świat motocykli

Od 2018 roku należę do składu redakcyjnego najstarszego magazynu motocyklowego “Świat Motocykli”. Moje teksty dostępne są w wersji drukowanej oraz na swiatmotocykli.pl.


Wiek:
Urodzony w drugiej połowie lat osiemdziesiątych. Dorastałem bez telefonu, a internet pamiętam z dźwięku przyszłości jaki wydawały modemy 56K.

Aktualnie mieszkasz w?
W Warszawie.

Od kiedy jeździsz motocyklem?
Zaczynałem jako 12-latek.

Twój pierwszy motocykl?
Motorynka Romet.

Obecny sprzęt?
Yamaha XJR1300 Racer vel Yanina – japoński big bike, którego pokochałem za surowy wygląd, charakterystykę pracy silnika i brak elektronicznych systemów.

Najładniejszy motocykl, który do tej pory zaprojektowano?
Ducati SportClassic 1000S, Confederate P51 Combat Fighter, Lotus C-01. Jeśli chodzi o motocykle customowe to uwielbiam Yamahę XS650 Type6 z warsztatu Auto Fabrica.

Jaki motocykl/e nie powinien/powinny nigdy powstać?
Johammer J1 – motocykl ślimak – oraz wszystkie te, którym montuje się radio, by zagłuszyć dźwięk silnika.

Motocykl to dla Ciebie…
Człowiek i maszyna – fascynujące połączenie! Zakładając kask, czuję jakbym wchodził do najlepszego psychoterapeuty. Ludzie, pytania bez odpowiedzi i niezałatwione sprawy zostają za drzwiami, a ja wyruszam w podróż, która niezależnie od tego czy jest krótką przejażdżką po mieście, czy kilkudniową wyprawą – ma dla mnie terapeutyczną moc.

Współpraca