Pepo Rosell – człowiek, którego większość kojarzy z projektów hiszpańskiego warsztatu Radical Ducati, bo tworzone przez nich motocykle zawsze wywoływały kontrowersje. Albo je kochałeś, albo nienawidziłeś.
W 2014 roku, po 13 sezonach na rynku, warsztat Radical Ducati został zamknięty.
Na szczęście Pepo – bez projektowania i budowania motocykli – wytrzymał zaledwie 12 miesięcy i od 2015 roku tworzy pod nazwą XTR Pepo.
Jego projekty możecie zobaczyć klikając tu >, tu > i tu >.
Poznajcie 54 letniego biologa, który w budowaniu motocykli odnalazł lek na nudne życie!
Wiek, miejsce urodzenia
1962r., Francja
Gdzie aktualnie mieszkasz?
W Madrycie.
Co robisz na co dzień?
Buduję motocykle! W ciągu roku robię 12-14 sztuk.
Od kiedy jeździsz motocyklem?
Zacząłem jeździć mając 15 lat.
Twój pierwszy motocykl?
Montesa Crono 75 (dwusuw).
Najładniejszy motocykl, który do tej pory zaprojektowano?
Dwa motocykle: Ducati 916 i Ducati SUPERMONO.
Większość Twoich projektów powstaje na bazie motocykli Ducati. Dlaczego?
W XTR Pepo robię motocykle wszystkich marek, ale masz rację – jestem wielkim miłośnikiem Ducati!
Zamawiając customowy motocykl, to klienci decydują jaki sprzęt będzie bazą do przeróbek, ale czasem słuchają moich sugestii. Ja staram się budować motocykle o sportowym zacięciu i wyglądzie nawiązującym do tych, które pamiętam z młodości.
Motocykl to dla Ciebie:…
Motocykl to osiągi, adrenalina, wyścig, odskocznia od standardowego i wkurzającego życia.
Co robisz kiedy nie jeździsz motocyklem?
Jeśli nie jeżdżę, to tworzę nowe projekty motocykli w mojej głowie, a później je buduję. Poza tym cieszę się życiem, które dzielę z moim synem oraz dziewczyną.
Życie to nie tylko praca, to też zabawa!
Co robiłeś zanim zacząłeś budować motocykle?
Jestem biologiem i przedtem pracowałem przy badaniach naukowych farm rybnych.
Stare czy nowe motocykle?
Oba. Jestem fanem wszystkich rodzajów jednośladów. Głównie interesuje mnie techniczna strona motocykla. Jestem zarówno zdumiony i zachwycony rozwiązaniami technicznymi wykorzystywanymi w starych motocyklach.
Najlepsza podróż motocyklowa w tym sezonie?
W tym roku to podróż do Włoch, na Word Ducati Weekend.
Skąd czerpiesz inspiracje do swoich projektów?
Korzystam z własnego doświadczenia, z moich pamiątek z przeszłości. Weź pod uwagę, że mam 54 lata, więc te motocykle, które dla 30-40 latków są tylko czarno-białym zdjęciem, ja miałem okazję zobaczyć na własne oczy i przetestować.
Oczywiście inspiracje to też internet, rzeczy, ludzie, domy czy kolory, które widzę nie tylko w moim mieście ale i kiedy podróżuję do innych krajów.
Ile czasu zajęła Ci praca nad Ducati Monster “Siluro”?
Spędziłem nad tym projektem 2 miesiące. Zawsze najbardziej skomplikowana część projektu to przeniesienie instalacji elektrycznej. Im nowszy motocykl tym bardziej skomplikowana elektronika i systemy typu ABS, komputer. Czasem to prawdziwy koszmar!
Na bazie Yamahy XS650 powstał m.in. projekt Auto Fabrica 6, który jest wystawiony do sprzedaży w genewskiej M.A.D.Gallery. Myślisz, że za 30-40 lat będziemy mogli oglądać motocyklowe dzieła sztuki na bazie obecnie produkowanych motocykli?
Możliwe. Według mnie motocykle tworzone przez Maxwella Hazana, Medazę czy Kimurę to prawdziwe dzieła sztuki.
Z drugiej strony jest zapotrzebowanie na takie motocykle, które nie tylko dobrze się prezentują, ale też nadają się do tego, żeby się na nich trochę pościgać.
Myślę, że za 30-40 lat znikną pojazdy napędzane benzyną i wtedy ludzie będą szukać samochodów i motocykli, które sprawią, że ich serca zabiją mocniej. Nie będą zainteresowani “rzeźbami” tylko prawdziwymi, dzikimi i głośnymi motocyklami.
PS. Osobiście uważam, że to motocykle spod ręki Pepo Rosella będą najlepszymi generatorami adrenaliny, kiedy świat motoryzacji zdominują odkurzacze elektryczne!
XTR Pepo | Facebook
fot. XTR/Pinterest.com