Podobno mężczyzn znających się na rzeczy od tych uczących się życia, można odróżnić tym, że w celu sprawdzenia godziny spoglądają na zegarek, a nie w ekran smartfona. Jeśli liczyć zegar mieszczący się pomiędzy prędkościomierzem a obrotomierzem Yaniny – znam się na rzeczy całkiem nieźle!
Prawda jest jednak taka, że od lat w mojej szufladzie leży jeden zegarek. Nie jest to żaden tłusty szwajcar, bo w świecie zegarków jestem obcykany równie dobrze, co w chodowli jedwabników, ale lubię swojego Beringa. Kupiłem go za ostatnią premię wypracowaną na etacie i przy każdym sprawdzeniu godziny przypomina mi o urokach pracy dla kogoś.
W zeszłym roku byłem gotów zamienić go na dzieło sztuki zaprojektowane przez Gusa Petrikasa, ale jak wiele innych doskonałych projektów, ten również skończył tylko jako wizualizacja.
RIDER1991
Na Kickstarterze – amerykańskim serwisie zajmującym się społecznościowym finansowaniem rzeczy niepotrzebnych – w końcu znalazłem coś, na co z wielką ochotą przelałem własne środki. Produkt o nazwie RIDER1991 to analogowy zegarek, inspirowany brytyjską kulturą cafe racerów, zaprojektowany przez ukraiński zespół, pod kierownictwem Andrew Kravchuka.
RIDER jest niezależnym podróżnikiem, bez ograniczeń wiekowych, językowych lub statusowych, szukający przygód w życiu.
1991 to rok, w którym Ukraina ogłosiła niepodległość i rozpoczęła swój własny Ruch Wolności.
W projekcie szczególną uwagę poświęcono koronce, wyglądem przypominającej przepustnicę w kształcie rombu. Znajduje się między godziną 12 a 2, w obudowie ze stali nierdzewnej. Jest estetyczna i pozwala swobodnie poruszać nadgarstkiem podczas prowadzenia pojazdu lub innych czynności.
Minimalistyczny design tarczy odtwarza niektóre szczegóły prędkościomierza motocykla. Arabskie cyfry 6, 7, 8 oraz 9 położone są symetrycznie do skali minut, a czcionkę wykorzystaną w cyfrach można znaleźć w wielu samochodach i motocyklach sportowych z lat 60-tych i 70-tych. Koperta podkreśla styl obudowy i tarczy, a specjalny zatrzask na pasku ułatwia jego wymianę.
W ofercie jest 5 podstawowych modeli zegarka. RIDER1991 oferuje wersje z czarną lub białą tarczą i szczotkowanym aluminiowym wewnętrznym pierścieniem w kolorze srebrnym, czarnym lub w kolorze różowego złota. Do wyboru są paski skórzane lub z materiału w różnych kolorach. Wszystkie zegarki wyposażone są w mechanizm kwarcowy Miyota GL30 i są wodoszczelne do 5 atmosfer.
Na długo przed startem kampanii na Kickstarterze, RIDER1991 został doceniony w międzynarodowym konkursie wzornictwa przemysłowego “Industart”, zgarniając nagrodę główna sprzed nosa projektantów z 35 innych państw.
W finansowanie projektu zaangażowało się już 157 osób, wpłacając 17 085 dolarów. Wśród nich jestem ja i mam nadzieję, że znajdą się jeszcze chętni, zbiorą pozostałe 7915 zielonych i sprawią, że RIDER1991 będzie moim urodzinowym prezentem!
Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto ma ochotę na zegarek RIDER1991, śpieszyć się musi, albowiem kampania kończy się za 17 dni.
RIDER1991 | Kampania na Kickstarterze