O człowieku imieniem Benoit, który za pomocą programów graficznych, z najbardziej szkaradnych motocykli potrafi stworzyć wizualizację dzieła sztuki, pisałem kilka miesięcy temu. Wpis dostępny >>tutaj<<. Francuz z Barbara Custom Motorcycles jest tak płodnym twórcą, że zanim zdąży minąć mi zachwyt nad jednym projektem, Benoit podsyła kolejny, a kopara zdaje się opadać jeszcze niżej.
Jego sukces tkwi w tym, że potrafi miksować minimalistyczny wygląd z nowoczesną technologią. Spójrzcie tylko na smukłe linie, odważne krągłości i futurystyczne sylwetki projektów bazujących na Triumphie, BMW, Husqvarnie i Hondzie.
BCM ma również w portfolio odjechane projekty bazujące na starych motocyklach. Może BMW K100 do wyścigów równoległych?
A może dwusuwowe Suzuki GT750 w wersji szczur?
Praca Benoita pozwala zwizualizować wymarzone motocykle klientów, zanim nawet dojdzie do zakupu bazowej maszyny.
Życzę im odwagi, by te śmiałe koncepty nie kończyły tylko jako obrazek wiszący w dużym pokoju, a dawały radość wszystkim zmysłom w realnym świecie!