Na początek szybkie ćwiczenie:
Nie myśl o wielkim, różowym słoniu jedzącym trawę. Nie myśl o jego różowych uszach i wielkiej różowej trąbie!
No i co? Zabawa zepsuta, a przecież mówiłem, że nie możesz o nim myśleć!
Na 99,99% w Twojej głowie pojawił się taki obraz:
Cały myk polega na tym, że mózg, aby o czymś NIE POMYŚLEĆ, musi najpierw sprawdzić o czym ma nie myśleć. Od razu wyświetli obraz, a dopiero później przywoła się do porządku, że miał o tym nie myśleć. Wtedy zabawa jest już zepsuta.
Ci którzy mnie znają, podczas nudnych spotkań, potrafią wyłapać moment, w którym wyłączam się i przechodzę do trybu wizualizowania motocyklowych wydumek. Wtedy pada rozkaz:
Nie myśl o tych motocyklach!
Macham potwierdzająco głową, w środku której proces twórczy właśnie wszedł na kolejny poziom, bo zamiast ślepo gapić się na towarzystwo, z automatu, w odpowiednich odstępach czasu, kiwam głową i marszczę czoło. Mogę tak przesiedzieć wiele godzin!
Niestety, w jesienne dni z kategorii #PolskieDoły (zimno i piździ), moja kreatywność bierze wolne. Zakłada pluszowe kapcie i moje próby rozkminienia czegokolwiek sprowadza do wyświetlenia wielkiego komunikatu “Fuck it!“.
W takich chwilach wspieram się pracami z portfolio Barbara Custom Motorcycles – firmy należącej do Benoita, który za pomocą Photoshopa, najdziwniejsze myśli potrafi zamienić w realistyczny obraz.
Scrolluj to!
A teraz spróbuj NIE MYŚLEĆ o posłance, która kocha seks jak koń owies.
Spróbuj nie myśleć o Renacie Beger!
Mam Cię!
Niestety Renata nie ma Facebooka, ale na pocieszenie wrzucam linka do motocykli od Barbara Custom.