Duet Vagabund Moto, który tworzy Paul Brauchart i Philipp Rabl, przedstawiałem przy okazji BMW R80ST, o którym możecie poczytać tutaj.
Vagabund V05
Nowy projekt austriackiego teamu to dowód na to, że Ci dwaj nie rzucali słów na wiatr, mówiąc:
Chcemy budować czyste i minimalistyczne motocykle, które będą się dobrze prowadziły i będą nadal dopuszczone do ruchu drogowego.
V05 to połączenie chłodno-futurystycznych detali z klasycznymi elementami motocykla z 1990 roku.
Prace nad projektem rozpoczęły się od uporządkowania wiązki elektrycznej, która w leciwym BMW przypominała labirynt.
Uznaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie pozbycie się wszystkich zagadkowych przewodów i poprowadzenie wiązki od nowa.
Krokiem milowym było usunięcie wszystkich elementów, które w motocyklu z lewej strony tworzyły paskudnego turystyka, tak by w motocyklu z prawej strony ich pozostałości nie zaburzały minimalistycznej formy, która dla chłopaków z Vagabund Moto jest priorytetem.
Efekt końcowy wynagradza długie godziny spędzone nad projektowaniem i tworzeniem nowej ramy pomocniczej, wydechu oraz zestawu akcesoriów, bo jak zawsze powtarzam: Detale zmieniają wszystko!
Spójrzcie tylko na osłonę przedniej lampy, mocowanie tablicy rejestracyjnej, lampę LED ukrytą w zadupku, osłony tylnej felgi, zegar Motogadet, zmodyfikowany zbiornik paliwa, pod którym ukryto litowo-jonowy akumulator, kierunkowskazy zamontowane na końcówkach kierownicy i przednią felgę, która została ozdobiona żółto-szarymi pasami. Perfekcyjny zestaw!
By zobrazować perfekcjonizm Paula i Philippa, dodam tylko, że dobranie lakieru na zbiornik, który będzie idealnie pasował do zastosowanego w innych elementach aluminium, zajęło wiele dni i wymagało trzykrotnego malowania baku.
Jak mawiał Paulo Coelho: LESS IS MORE!