Seryjna Yamaha Vmax to majstersztyk zarówno pod względem technicznym, jak i wizualnym. Przerabiając taki sprzęt musisz mieć wielkie cojones i niesamowite wyczucie smaku, bo zabieg może skończyć się kalectwem kultowego japończyka.
W warszawskim salonie Yamaha Uhma Bike powstał egzemplarz, który startuje w ogólnoeuropejskim konkursie Yard Built Dealers. Regulamin konkursu zabrania modyfikacji ramy oraz silnika, co ogranicza pole do popisu jeśli chodzi o customizację motocykla.
Chłopaki z Uhma Bike znaleźli jednak sposób by maszyna podniosła ciśnienie konkurentom z całej Europy. Mamy tu dedykowane akcesoria Yamahy i włoskiej Rizomy, wydech japońskiego Prunusa, felgi OTEC, zestaw hamulcowy Beringera. Zegary pochodzą z oferty niemieckiej marki Motogadget.
Wyjątkowego stylu dodają przezroczyste dekle silnika oraz obudowa wału kardana.
Jeśli raz zobaczysz Vmaxa przerobionego w Uhma Bike, już nigdy nie będziesz chciał posiadać seryjnego!
Wesprzyj polski projekt w konkursie: głos na Vmax Noah możesz oddać na stronie www.yamaha-yardbuilt.com
Zdjęcia: Kacper Szczepański