Jeśli tak jak ja – z niewyjaśnionych przyczyn – nie zdążyliście ze złożeniem zamówienia na jednego ze 100 Lotusów C-01, mam dla Was dobrą informację.
Nicko Eigert z indonezyjskiego warsztatu Smoked Garage (+10 za nazwę) potrafi wyczarować dzieło na miarę Lotusa dosłownie ze wszystkiego!
Bronco, pierwszy motocykl inspirowany C-01, powstał na bazie Kawasaki ER6N – motocykla, który z budowaniem customów ma tyle wspólnego co Antek M. z logicznym myśleniem.
Kolejny projekt inspirowany Lotusem powstał na zlecenie klienta z Australii, który po zobaczeniu “Bronco” od razu chwycił za telefon i powiedział, że chce maszynę o niepowtarzalnym wyglądzie i dźwięku. Zaznaczył, że nie może to być ER6N.
Kiedy jeden z moich chłopaków odpalił Speed Tripla i dźwięk jego silnika rozległ się po całym warsztacie, od razu wiedzieliśmy, że będzie to idealna baza do nowego projektu!
“The Gost” na bazie Triumpha, mając 131KM na pokładzie, nigdy nie będzie tak szybki jak Lotus C-01, ale nie to jest w nim najważniejsze. Tu liczy się pomysł na stworzenie nietuzinkowego motocykla, którego zakup nie będzie wymagał sprzedaży nerki i zastawiania trzech kolejnych pokoleń rodziny.
Zanim marzenie klienta zamieniło się w “The Ghost’a”, chłopaki ze Smoked Garage wyrzucili do kosza ponad 40 konceptów, co świadczy o tym, że jest to projekt dopracowany w każdym detalu.
Nie wiem czy “The Gost” jest wygodny, nie mam pojęcia jak się prowadzi, ale who the fuck cares? Wygląda tak obłędnie, że jego właściwości jezdne są ostatnią rzeczą, o której pomyślałbym podczas zakupu.