12.09 to ważna data, bo dokładnie rok temu zorganizowaliśmy pierwszą imprezę motocyklową, która dała początek projektowi o nazwie >>Ride to Be<<.
Dla przypomnienia relacja video:
To, co na długo zapadło mi w pamięci to masa pozytywnej energii, która skutecznie poprawiała nastrój w deszczowy dzień.
Po imprezie powstał profil na Facebooku, konto na Instagramie oraz blog, który co miesiąc odwiedza kilka tysięcy czytelników.
Przez te 365 dni poznałem setki osób i historii, w których motocykl stanowi tylko pretekst – czasem do rozpoczęcia trudnego projektu, nowej znajomości, krótkiej podróży, a czasem do zmiany życia o 180 stopni. I to jest najlepsza część motocyklowej pasji!
>>Ride to be<< X Verva Street Racing 2016
Nie będę produkował podsumowań i planów na kolejny rok, bo ze wszystkim co dzieje się wokół bloga jest tak, jak z jego narodzinami – spontanicznie!
Tak też zostałem zaproszony na tegoroczną edycję Verva Street Racing, która była świetną okazją do wspólnego świętowania urodzin i miłym zwieńczeniem roku pracy nad >>Ride to Be<<.
Na stoisku gościły wspaniałe maszyny od Eastern Spirit, Unikat Motorworks, Scrambler 74 Garage i Crave for ride.
Oczywiście nie mogło zabraknąć królowej Yaniny, która dumnie prężyła się w strefie chilloutowej, a ja, w każdej wolnej chwili regenerowałem się w jej blasku.
Były urodzinowe słodycze, zimna Afri Cola i tysiące wlepek, które rozeszły się w ciągu dwóch godzin.
Na Vervie udało się zaprezentować nowy logotyp, który w trybie expresowym zaprojektował Konrad z Rust’n’Fast Kustoms – mega robota!
Dzięki Orlenowi ponad 110 000 osób – w ciągu jednego dnia – miało szansę poznać najróżniejsze zakamarki motoryzacyjnego świata – szacunek za organizację!
Wszystkim, którzy wpadli na stoisko i przybili urodzinową pionę, bardzo dziękuję!
Był ogień – pod każdym względem!
PS. Relację foto przygotował Rafael Dove Photography. Jeśli chcecie uwiecznić swój motocykl lub wóz – walcie do człowieka, bo potrafi złapać moment!
PS2. Jak Wam się podoba nowy logotyp?