Wpisz frazę i naciśnij Enter

Indian Scout – Burt Munro 50’th Anniversary

W 1967 pruliśmy po jeziorze jak bomba. Nagle gdzieś w połowie biegu zaczęły się straszliwe wibracje, aby natychmiast zwolnic musiałem usiąść, wtedy pęd powietrza zerwał mi okulary z kasku. Myślałem, że oczy wciśnie mi do środka głowy. Kompletnie nic nie widziałem i straciłem kurs z czarnej linii. Zboczyliśmy tak, że minęliśmy o kilka cali czujnik pomiaru czasu. By się zatrzymać musiałem położyć maszynę. Nic się nie stało – kilka zadrapań i obić!

Tak swój przejazd relacjonował Burt Munro – człowiek, który ponad wszystko postawił swoją pasję. Przez lata ulepszał Indiana z 1920 roku, produkując samodzielnie sprężyny, tłoki, koła zamachowe. Stworzona przez niego opływowa obudowa, w tamtych czasach nie śniła się nawet najbardziej uznanym konstruktorom.
Po co to robił? Ano po to, by w swoim pierwszym starcie podczas zawodów na wyschniętym jeziorze Bonneville ustanowić rekord świata – 288km/h, jadąc motocyklem z silnikiem rozwierconym do 850 cc, a w 1967 roku – motocyklem z silnikiem rozwierconym do pojemności 950 cc – 295.44 km/h. Podczas jednej z prób rozpędził się do 305 km/h, ale nie był to przejazd kwalifikowany. Wynik jednak uznano jako najwyższą zarejestrowaną prędkość motocykla Indian i do tej pory nikomu nie udało się go pobić.

Dodam, że  chwili bicia drugiego rekordu Burt miał 68 lat, a jego motocykl 46!

Indian Scout x Lee Munro
W pięćdziesiątą rocznicę pobicia rekordu przez szalonego nowozelandczyka, przedstawiciele Indian Motorcycle, postanowili skonstruować współczesną maszynę hołdującą dokonaniom Burta. Tak powstał Indian Scout nazwany “the Spirit of Munro”.

Silnik Scouta został rozwiercony do 1300 cm3, a wraz z modyfikacjami układu dolotowego, głowicy i wydechu, moc wzrosła ze skromnych 110 do 165 koni mechanicznych.

Poza modyfikacjami silnika, ekipa Garego Gray’a, stworzyła owiewkę charakterystyczną dla motocykli służących do bicia rekordów prędkości. Dodatkowo motocykl otrzymał lekkie felgi amerykańskiej marki Roland Sands Design.

Zespół siedmiu inżynierów pracował przez osiem miesięcy, oczywiście mając na uwadze kryteria przyświecające Burtowi pięćdziesiąt lat temu – zmaksymalizować moc, ograniczyć wagę i poprawić aerodynamikę.

Do zweryfikowania osiągów, potrzebny był jeszcze kierowca. Do realizacji tego zadania został zaproszony Lee Munro, siostrzeniec Burta i jedyna osoba w rodzinie, która poszła jego śladami, spełniając się w motocyklowych wyścigach ulicznych.

Mój wujek był inspiracją w karierze wyścigowej, a jego apetyt na prędkość jest oczywiście częścią mojego DNA. To, co zespół Indiana zrobił jest fantastyczne i jestem dumny z możliwości współpracy i testowania na jeziorze Bonneville motocykla stworzonego na cześć wuja.

 

W przejazdach próbnych niewiele zabrakło, by rekord Burta Munro został pobity przez jego siostrzeńca. Mam nadzieję, że Indian pojawi się w sierpniu w Bonneville i pozwoli kolejnemu nowozelandczykowi cieszyć się z wygranej.

 

 

Włącz powiadomienia
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Napisz w komentarzu, co sądzisz na ten temat…x
()
x