Wpisz frazę i naciśnij Enter

AMB 001 – pierwszy motocykl Aston Martin x Brough Superior

DB5 w “Goldfingerze”, V8 Vantage w “W obliczu śmierci”, DBS w “Casino Royale”, czy DB10 w “Spectre” – za sprawą kultowych filmów z Bondem, samochody marki Aston Martin kojarzą nawet Ci, którzy do niedawna na hasło “Rapide” oczekiwali, że zza rogu wyskoczy zaraz jakiś przemiły labradorek. 

Niestety, brytyjskie marki motocyklowe nie mają tak łatwo. Salony Triumpha notorycznie atakują właścicielki najdłuższych tipsów świata poszukujące nowych stringów i staników. 

W Nortonie jest jeszcze gorzej. Ich sprzedawcy na całym świecie, zamiast opowiadać o motocyklowym dziedzictwie, zmagają się z przygłupami pytającymi o to, czy po zainstalowaniu programu o tej samej nazwie na swoim komputerze, ich żony nigdy nie dowiedzą się, jakie kwoty wydają na konta premium w serwisach porno.

Impas próbuje przełamać Brough Superior. Jak? Dzięki nawiązaniu ścisłej współpracy z Astonem Martinem ma szansę być pierwszym producentem motocykli o brytyjskich korzeniach niekojarzącym się z majtkami, antywirusem czy lekiem na grzybicę.

Zabawka dla znudzonych bogaczy

Na tegorocznej edycji targów EICMA w Mediolanie premierę miał AMB 001 – owoc współpracy studia designu Astona Martina oraz inżynierów Brough Superiora. W krótkiej rozmowie na wspólnym stoisku obu marek dowiedziałem się, że jest to typowo torowy motocykl. Biorąc pod uwagę jego wyjściową cenę (ponad 460 000 złotych), jestem przekonany, że żaden ze 100 wyprodukowanych egzemplarzy nawet nie powącha bramy toru wyścigowego. Większość skończy jako eksponat w kolekcjach znudzonych bogaczy. 

Jest turbo, jest zabawa!

AMB 001 napędza V-ka o pojemność 997 cm3, znana z modelu SS100 Brough Superiora. Subtelna różnica polega na tym, że pomiędzy cylindry rozchylone o 88 stopni, wsadzono turbosprężarkę, dzięki czemu moc wzrosła ze 102 do 180 koni mechanicznych. Oczywiście motocykle tej klasy od innych producentów generują grubo ponad 200KM bez turbiny, ale mam wrażenie, że w tym projekcie nie chodziło o końcowy wynik na papierze, a o nieskrępowaną ekstrawagancję. 

Dzieło sztuki na dwóch kołach

Na temat wyglądu tego motocykla można powiedzieć wszystko, ale trudno przejść obok niego obojętnie. Dla jednych jest ideałem ponadczasowego designu, inni zastanawiają się, czy projektanci nie pomylili tyłu z przodem. AMB 011 zdecydowanie wzbudza skrajne emocje. Dla mnie podwójny wahacz przedni, opływowe owiewki wykonane z karbonu, aerodynamiczne skrzydełka mające zapewnić odpowiedni docisk i ręcznie wykonane siedzisko obszyte skórą Oxford Tan, wyglądają po prostu obłędnie. Gdybym tylko miał odpowiednią nadwyżkę pieniędzy na koncie, zamówiłbym jeden egzemplarz z dostawą pod choinkę w grudniu 2020, bo właśnie wtedy planowane są pierwsze dostawy.

Nie zapomnij o telefonie!

Byłbym zapomniał! Do motocykla należy dokupić jakiś niekulawy smartfon, bo pomimo niebotycznej ceny, projektanci zamiast wyświetlacza zrobili uchwyt na telefon. Kto bogatemu zabroni?

Brough Superior | Aston Martin

Włącz powiadomienia
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Inline Feedbacks
View all comments
motorat
3 lat temu

Wygląda niesamowicie, ale ten brak wyświetlacza jest dziwny :)))

1
0
Napisz w komentarzu, co sądzisz na ten temat…x
()
x