Wpisz frazę i naciśnij Enter

Concept-X – pierwszy kask retro marki Arai!

Nie da się nie zauważyć, że segment heritage rośnie dynamicznie z sezonu na sezon. Producenci motocykli prześcigają się w prezentowaniu kolejnych modeli inspirowanych minionymi dekadami. Triumph ma w swojej ofercie dziesięć klasycznych sprzętów, BMW wciąż rozwija gamę R nineT i niebawem wprowadzi do sprzedaży big boksera o nazwie R18, Husqvarna gryzie segment futurystycznymi projektami, a Suzuki jako pierwsze postanowiło przywrócić legendarną Katanę z lat 80-tych ubiegłego wieku.

Marki akcesoryjne nie pozostają obojętne i dosłownie zalewają rynek coraz to ciekawszymi butami, kurtkami, rękawicami i gadżetami w klasycznym stylu. Epokowych kasków też jest całkiem sporo: od Bella Bullitta, po wszystkie Biltwelle, Hedony, Premiery, Bandity, DMD, a na podróbkach z Aliexpress z pięknymi malowaniami kończąc. 

Niestety problem jest taki, że w większości przypadków trzeba pogodzić się z kompromisem. Jedne są ładne, ale tragicznie wygłuszone, inne mają kiepską wentylację, szybkę bez pinlocka, a jeszcze inne mają dziury pomiędzy wizjerem a skorupą wielkości pięści zawodnika wagi ciężkiej. Innymi słowy – ich użyteczność kończyła się na bulwarowym bujaniu się po mieście.

Arai Concept-X

W tym sezonie sytuacja może ulec diametralnej zmianie, albowiem Arai – jeden z czołowych producentów kasków – postanowił w końcu wprowadzić model w stylu retro. Concept-X – tak nazywa się nowość na sezon 2020 od japońskiego producenta – nie czerpie jednak inspiracji z lat 60-tych ubiegłego wieku, jak większość dostępnych garnków w tym segmencie. Zarówno kształt skorupy, jak i dostępne malowania dają jasno do zrozumienia, że Concept-X to nawiązanie do lat osiemdziesiątych. 

Co już wiadomo?
1. Do bólu prosty, nieco toporny kształt skorupy może dawać mylne wrażenie, że to kolejny kask do spokojnej jazdy od knajpy do knajpy. Nic bardziej mylnego! Twórcy marki podkreślają, że dla nich ważna jest każda głowa, dlatego niezależnie od tego, czy produkują kask dla czołowego zawodnika MotoGP, czy dla fana klasycznych motocykli, kluczowym aspektem jest bezpieczeństwo. Każdy kask Arai jest robiony ręcznie w Japonii, a skorupa sygnowana jest podpisem pracownika odpowiedzialnego za jej wytworzenie.

2. Skorupa kasku została wykonana w nowej technologii PB e-cLc (Peripherally Belted e-Complex Laminate), co ma zapewnić bezpieczeństwo przewyższające standardy idei R-75, według której kaski japońskiego producenta są projektowane tak, by w momencie uderzenia nie tylko absorbować, ale również rozpraszać i odbijać jego energię. Odpowiednią wentylację mają zapewnić wloty w podbródku oraz charakterystyczne dla kasków Arai wloty brwiowe umieszczone na wizjerze.

3. Wizjer VAS Max Vision jest skonstruowany tak, by dopasować do niego maksymalnie dużego pinlocka, co oczywiście ma realny wpływ na zwiększenie pola widzenia.

4. Kask jest przygotowany pod zamontowanie interkomu.

5. Zapięcie Araia Concept-X to oczywiście najbezpieczniejsza z możliwych opcji, czyli podwójne D.

6. Kask wykorzystuje system ERS, który w razie wypadku umożliwia awaryjne wyciągnięcie poduszek policzków, za pociągnięciem jednego elementu. Arai zastosował ten system jako pierwszy, ponieważ według statystyk ponad 50% urazów kręgosłupa następuje podczas próby wyciągnięcia głowy poszkodowanego z kasku.

7. Miałem okazję już przymierzyć nowego Araia i mogę śmiało powiedzieć, że to pierwszy kask klasy heritage, w którym wygoda, ergonomia i bezpieczeństwo zostały postawione na równi, a nawet wyżej niż klasyczny design. 

8. Ceny zaczynają się od 2699zł.

Araiu Concept-X – chcę cię mieć w sezonie 2020!

Więcej informacji: www.araihelmet.eu
Polski dystrybutor: Powerbike/Dobresklepymotocyklowe.pl

Włącz powiadomienia
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Inline Feedbacks
View all comments
Patryk Tarachoń
4 lat temu

Gdy byłem mały, u ojca w domu był jego kask na motor z lat młodości. Jedyny przedmiot związany z dorastaniem, który był dla mnie sentymentalny.

aerograf
4 lat temu

Prawdę mówiąc nie widzę w tym kasku nic “retro” poza może niektórym jego malowaniem i brakiem wlotów na górnej części. No i widzę dziwną niebezpieczną tendencję upodobniania się kasków do tych takich starych bardzo-niskobudżetowych chińskich kasków na skuter, co nie wróży nic dobrego 🙂

Tomanek 888
Tomanek 888
3 lat temu
Reply to  aerograf

Słusznie i naukowo to ująłeś. Ja się zastanawiam kto je nosi. tak samo kto kupuję stylizowane motocykle i ubrania ?? Jeżdżę po Europie i nigdzie tego nie widać . Może to używają niedzielni kierowcy którzy pojawiają się na szosie wtedy kiedy świeci słońce?? może wtedy mogą używać podwiniętych nogawek i trampek na moto oraz kurteczek gdzie widać im na plecach gnaty . W Anglii mieszkam 12 lat , także dupa nie widzę , może w Londynie są takie dziwne sprzęciki bo reszta jakoś tego nie używa . Nawrót do stylizowania na lata 70 uważam do kitu tak jak i wygląd… Czytaj więcej »

Tomanek 888
Tomanek 888
3 lat temu

taa , Suzuki przywróciło Katanę ale wygląda ona raczej jak moto przyszłości i nic nie ma tutaj wspólnego z próbami retro w stylu CB , XJR czy innych sprzęcików .

4
0
Napisz w komentarzu, co sądzisz na ten temat…x
()
x