Zamiłowanie ekipy Eastern Spirit do Suzuki GS550 nie gaśnie. Podczas wrześniowej edycji Verva Street Racing, na naszym stoisku, została zaprezentowana kolejna wariacja na temat starego japończyka.
Motocykl do złudzenia przypomina poprzedni projekt Sylwka i Łukasza, ale to dowód na to, że chłopaki wypracowują swój indywidualny styl.
O remoncie silnika i wymianach eksploatacyjnych nie będę pisał, bo w przypadku Eastern Spirit to standardowa procedura przy każdej przebudowie.
Elementem wspólnym dla obu 550-tek jest kształt ramy pomocniczej, kanapy oraz zadupka.
Nowy projekt wyróżnia się zastosowaniem szprychowanych felg, na które zostały naciągnięte wysokie opony, w takim samym rozmiarze na obu osiach, co sprawia, że motocykl wygląda muskularnie i idealnie trzyma swoją linię.
Dodatkowym unowocześnieniem jest zawieszenie typu upside-down oraz czterotłoczkowy zestaw hamulcowy marki Brembo.
Warto zwrócić uwagę na przednią lampę, która pochodzi z naszej rodzimej WSK-i i dodaje niesamowitego uroku japońskiemu cafiakowi. Jedyną modyfikacją w lampie było zastosowanie zegara marki Daytona.
Nietypowo poprowadzony wydech, w całości został wykonany ze stali nierdzewnej, której złote przebarwienia świetnie pasują do szparunków wykonanych w brązowym lakierze.
Dopełnieniem całej konstrukcji są clip-ony, kontrolki wbudowane w bak, układ dolotowy, przezroczysty dekiel silnika oraz piękny korek wlewu paliwa z logotypem warsztatu.
Choć zdjęcia są zrobione na wysokim poziomie, to kunszt wykonania tego projektu najlepiej widać na żywo. Potwierdzą to goście Verva Street Racing 2016, którzy nie mogli uwierzyć, że motocykl pochodzi z lat siedemdziesiątych.
Eastern Spirit na Facebooku| Poprzednie projekty