Wpisz frazę i naciśnij Enter

Suzuki GSX 1200 Inazuma by Ugly Motors

Co może stać się, kiedy informatyk pracujący w firmie zajmującej się rozwiązaniami IT dla branży ochrony środowiska, postanowi zabawić się szlifierką i innymi warsztatowymi narzędziami? Zanim poznałem Jakuba Bekera – założyciela warsztatu Ugly Motors – myślałem, że właśnie tak wygląda przepis na tragedię. Dziś już wiem, jak bardzo się myliłem, bo Kuba równie sprawnie posługuje się TIG-iem, co klawiaturą komputerową, a dowodem na to jest jego najnowszy projekt – cafe racer na bazie leciwego Suzuki GSX 1200 Inazuma.

Motocyklowa pasja u Kuby zakiełkowała cztery lata temu, kiedy po wielu sezonach w dircie i downhillu rowerowym, stwierdził, że jest gotowy na ogarnięcie bezpiecznej jazdy jednośladem z silnikiem. Ktoś powie, że to całkiem niedawno, ale przy dwójce dzieci trzeba okiełznać ułańską fantazję na tyle, by liczba wyjazdów równała się z liczbą powrotów.

Inner Zoomer powstał na bazie Suzuki GSX 1200 Inazuma z 2000 roku, ale na tapecie były inne klasyczne big bajki: Honda CB1100, Yamaha XJR1300 i Suzuki GSX1400. Inazuma wygrała, bo Kuba zakochał się w kształtach oryginalnego zbiornika.

Pierwszą modyfikacją przeprowadzoną w Ugly Motors była implementacja przedniego zawieszenia, zacisków hamulcowych oraz felgi od Suzuki GSXR1000 K4. Kolejny krok to cięcie ramy pomocniczej, dostosowanie cafe racerowego zadupka oraz przedniej owiewki pochodzącej z Hondy CB750 z soczewkowym reflektorem z Ducati 999. Nie było to łatwe zadanie, ale samotne godziny spędzone w warsztacie, przy muzyce z radiowej trójki, zaowocowały racerem o perfekcyjnych liniach.

Za prawidłowy oddech potężnej jednostki odpowiadają sportowe filtry K&N, a odpowiedni dźwięk nadaje końcówka wydechowa Spark ze specjalnie stworzonym db-killerem. Warto wspomnieć, że przed całą przebudową, silnik przeszedł kompleksową inspekcję u Janka z Extreme Garage. Jeśli nazwa warsztatu nic Ci nie mówi to dodam tylko, że to wuj Rafała Pasierbka aka Stuntera13.

Kuba zadbał o takie gadżety jak kierunkowskazy m-Wave z oferty Motogadget, wyświetlacz Motoscope Mini, manetki i lusterka Rizoma, mały akumulator litowo-jonowy oraz amortyzator skrętu WP.

Dopełnieniem projektu są złote felgi, niebieski lakier oraz złote szparunki w kształcie litery S, płynnie przechodzące z owiewki na bak.

Dzięki pracy Kuby z Ugly Motors, klasyczny informatyk zamiast jawić mi się jako okularnik w sweterku z gruszką, przywołuje widok brytyjskich rockersów. I niech tak zostanie!

Ugly Motors | Facebook

Włącz powiadomienia
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Napisz w komentarzu, co sądzisz na ten temat…x
()
x