Wpisz frazę i naciśnij Enter

Norton Commando – czas na reformę edukacji!

Na testy motocykli Triumph, które odbyły się na południu Hiszpanii, leciałem liniami lotniczymi Norwegian. Od niezastąpionego Ryanaira różnią się dwoma rzeczami. Po pierwsze: na nogi jest o 3cm więcej przestrzeni i uwierzcie mi, że robi to ogromną różnicę podczas czterogodzinnego lotu. Po drugie: prawie przez cały lot dostępne jest Wi-Fi, które jest idealnym zabijaczem nudy, jeśli w kolejce do WC nie odbywa się żadna awantura.

Przeglądając najróżniejsze zakamarki internetu trafiłem na wypowiedź jakiegoś przedsiębiorcy, który stwierdził, że od kilku miesięcy nie może znaleźć pracownika do swojej firmy, bo na rozmowy rekrutacyjne przychodzą ludzie bez wyobraźni i wiedzy, a wymagania finansowe mają na poziomie prezesa Orlenu.
Oczywiście możemy narzekać na całe pokolenie. No bo internet, bo Facebook, bo Snapchat, bo tylko czekają na premierę nowych Airmaxów i nic więcej ich nie interesuje, ale moim zdaniem problem tkwi w czym innym. Mianowicie w systemie edukacji, który jest nudny jak flaki z olejem.

Program nauczania piszą ludzie, o których osiągnięciach naukowych niewiele wiadomo. Wiadomo natomiast, że Regina Pruszyńska, która ma odpowiadać za program z matematyki, jest aktywna w katolickich mediach, gdzie bardzo chętnie udziela takich wypowiedzi:

Ideologia gender sięga głębiej niż komunizm, bo niszczy tożsamość osoby ludzkiej.

Można się pośmiać przed telewizorem, ale przerażające jest, że za nauczanie naszych dzieci mają odpowiadać przypadkowi ludzie. I zanim znowu ktoś mnie nazwie lewackim liberałem, lub oskarży mnie o  kukizowsko-pisowski zryty beret, przypominam, że nie interesuje mnie jaka opcja polityczna jest obecnie przy władzy. Interesują mnie działania, które mają wpływ na moje życie.

Zamiast na łapu capu zamykać gimnazja i wprowadzać nieprzemyślane reformy, wystarczyłoby skorzystać z mojego projektu, który jest banalnie prosty: dostosujmy program do ucznia!

Jeśli są jednostki, które historii uczą się z większą przyjemnością, gdy punktem odniesienia jest ich pasja, dlaczego nie opowiadać im o ważnych wydarzeniach w kontekście ulubionego zespołu lub motocykli?

Przykład:
Wiecie kiedy Belgia objęła czwarty raz prezydencję w Radzie Unii Europejskiej?
Wiecie kiedy weszła w życie 25 poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych?
Wiecie kiedy wojska brytyjskie opuściły Jemen Południowy?
Wiecie kiedy Karol Wojtyła został mianowany na kardynała?
Wiecie kiedy z linii produkcyjnej FSO zjechał pierwszy Fiat 125?

Ja o większości nie mam pojęcia, bo historii uczył mnie podstarzały kawaler, którego zapał i energia do życia kończyły się na założeniu kraciastego sweterka i za krótkich spodni, a gdy dochodził do swojego miejsca pracy, wyglądał jakby ktoś przed chwilą wykonał na nim karę chłosty. Kiedy zaczynał lekcję słowami “Drogie dzieci, dziś porozmawiamy o…” – 80% klasy zapadało w głęboki sen, a  pozostałe 20% szukało wymówki do opuszczenia lekcji.

A gdyby dla fanów motocykli wykorzystać skojarzenia związane z ich pasją? Proszę bardzo:

Wszystkie wymienione wydarzenia miały miejsce w 1967 roku. Wtedy firma Norton zaprezentowała motocykl o nazwie Norton Commando. W porównaniu do konkurencji nie był to najnowocześniejszy sprzęt, ale posiadał sportowe zawieszenie, ramę zaprojektowaną przez inżyniera, który doświadczenie zdobywał w fabryce Rolls-Royce’a oraz całkiem niezły silnik.
W latach 1969-1972 Commando pięciokrotnie zdobywał nagrodę “Maszyny roku” przyznawaną przez Motorcycle News. Do dziś ten rekord nie został pobity.

Prezentowany motocykl pochodzi z 1975 roku i jest najświeższym projektem warsztatu Colorado Norton Works. Jak sama nazwa wskazuje CNW specjalizuje się w ratowaniu i modyfikowaniu brytyjskich Nortonów.

Choć na pierwszy rzut oka tego nie widać to lista części, które zostały wymienione lub zmodyfikowane jest na prawdę imponująca. Wszystkie prace zajęły około 250 godzin!

Motocykl otrzymał elektryczny rozrusznik, a to bardzo ważne udoskonalenie, bo jak mówi Keanu Reeves, wieloletni użytkownik Commando:

Ilość kopniaków, jakie trzeba wykonać, aby uruchomić motocykl jest wprost proporcjonalna do ilości obserwujących go osób. Im więcej ludzi patrzy, tym dłużej będziesz odpalać sprzęt!

Warto również wspomnieć o zmianach, które wpłynęły na wydajność: głowica Fullauto Technologies z wlotami typu high-flow, gaźniki Keihin, zapłon Tri-Spark, podwójny kolektor dolotowy oraz wydech ze stali nierdzewnej.
O zatrzymanie Nortona dbają zaciski Brembo zarówno z przodu, jak i z tyłu, a o komfort w długich wypadach za miasto – siedzisko marki Corbin.

O niebywałym przywiązaniu do detali świadczy liczba realizowanych projektów. Colorado Norton Works wypuszcza od 6 do 9 motocykli w ciągu roku!

Kanarkowy Norton Commando by Colorado Norton Works trafia na moją listę marzeń, a Wy przyznajcie, że mój pomysł na reformę edukacji jest genialny (przynajmniej w przypadku nauki historii)!

25 poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych = premiera Nortona Commando = 1967r.
Wojska brytyjskie opuszczają Jemen Południowy = premiera Nortona Commando = 1967r.

Włącz powiadomienia
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Napisz w komentarzu, co sądzisz na ten temat…x
()
x