Wpisz frazę i naciśnij Enter

Harley Softail “Sterling Musketeer” by Rough Crafts

rough crafts hd

Sprzęty z Milwaukee nigdy nie były w kręgu moich zainteresowań. Lubię skręcać i hamować motocyklem, nie jestem fanem ginekologicznej pozycji i nie kupuję “pozytywnych wibracji”. Swoją drogą, w modelu FXDL Dyna Low Rider, wibracje silnika były nie tylko “pozytywne”, ale również na tyle intensywne, że mogły powodować samoczynne uruchomienie wyłącznika awaryjnego na kierownicy, co wymusiło ogłoszenie ogólnoświatowej akcji serwisowej.

Nie mam zamiaru prowadzić krucjaty przeciwko amerykańskiej marce, bo już dawno pogodziłem się z tym, że to, co trafia w sam środek mojego serca, dla innych jest psim przebiśniegiem wyłaniającym się wraz z wiosennymi roztopami.

Wszystko jest dla ludzi, ale HD nie jest dla mnie. Amen!

Jedno jest jednak pewne: przedstawiciele innych marek wyrywają sobie włosy, widząc klientów, którzy po zakupie pierwszego Harleya, zmieniają się w wiernych adwokatów marki, gotowych oddać życie za motocykl.

Niewiele brandów potrafi w relacje, tak jak Ci z Milwaukee i za to ich podziwiam.

I oto za sprawą człowieka poznanego na Glemseck 101, na bloga trafia właśnie drugi Harley-Davidson w historii! Pierwszy to HD “Opera”, z włoskiego South Garage Motor Co.

Harley Softail “Sterling Musketeer” by Rough Crafts
Winston Yeah dał się poznać jako twórca bardzo charakterystycznych projektów takich jak MV Agusta Brutale “Ballistic Trident”.
Kiedy w jego ręce wpadł Harley-Davidson Softail z 2008 roku, można było spodziewać się, że nie będzie to kolejny amerykaniec ozdobiony frędzlami i koślawym aerografem na baku, przedstawiającym gołe babsko.

Zawieszenie sprężynowe typu Springer, które w projekcie włochów stanowiło wisienkę na torcie, w motocyklu Winstona nie znalazło zastosowania. Tu pierwsze skrzypce w tłumieniu nierówności gra zawias Arlen Ness z goleniami wewnętrznymi pokrytymi tytanem. Całość spinają aluminiowe półki Speed Merchant.

Upgrade zestawu hamulcowego objął montaż dwóch 6-tłoczkowych zacisków Performance Machine z przodu i 4-tłoczkowego zacisku z tyłu. Oba zamontowano na obręczach Arlen Ness z oponami Firestone. Sprzęt hamujący, nie skręcający, ale gdyby ktoś szukał zwinnej maszyny, nie patrzyłby przecież w kierunku Softaila!

Dwa najciekawsze elementy – fikuśny zbiornik paliwa i tylny błotnik – to ręczna robota ekipy Rough Crafts, tak jak osłony, przednia lampa, podnóżki, światło stopu i siedzenie.

Dla zdrowego oddechu i odpowiedniego brzmienia V-ki, zastosowano sportowy filtr powietrza i customowy układ wydechowy, a dla podkreślenia czarnego charakteru, Softail został pomalowany i ozdobiony delikatnymi szparunkami przez Air Runner Custom Paint.

Budowniczy z Tajpej stworzył motocykl, wywołujący całkiem spory ślinotok, nawet u największych ignorantów HD (takich jak ja). Biorąc pod uwagę rygorystyczne prawo obowiązujące na Tajwanie, nie była to prosta robota z kategorii “zmień siodełko, utnij wydech i jedź na piknik country”.

Rough Crafts | Facebook

Włącz powiadomienia
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Napisz w komentarzu, co sądzisz na ten temat…x
()
x