Deus Ex Machina – wywodząca się z Australii marka, której filozofia opiera się na łączeniu klimatycznych kawiarni ze sprzedażą customowych motocykli, rowerów, desek surfingowych oraz ubrań. Oddziały Deusa mieszczą się w Sydney, Byron Bay, Mediolanie, Tokio, Los Angeles oraz na Bali.
Jeśli właśnie wyobrażasz sobie brudny warsztat, pełen złomu, zardzewiałych beczek po oleju, który gdzieś w kanciapie sprzedaje t-shirty i kawę w plastikowych kubkach, to jesteś w błędzie. Oddziały Deusa to przemyślane butiki, które tworzą niesamowity klimat.
Tu nie ma miejsca na przypadkowość. Każdy element brandingu, każda sprzedawana rzecz i podawany w kawiarni burger lansują styl życia, który wciągamy wszystkimi zmysłami odwiedzając Deusa.
The Iceie 800
Najnowszy projekt oddziału Deusa z Los Angeles to elegancki cafe racer zbudowany na bazie Kawasaki W650.
Moją uwagę od razu przykuł długi bak z charakterystycznym logotypem Deusa oraz szprychowane felgi.
Kolejne elementy, które wpłynęły na efekt końcowy to wyprofilowane dekle boczne, zadupek, błotnik z karbonu, wydech ze stali nierdzewnej pomalowany na czarny mat, przednie zawieszenie Öhlins, hamulce Brembo, zegary Motogadget i oczywiście malowanie: klasyczna szarość uzupełniona bordowymi pasami biegnącymi wzdłuż baku i zadupka.
Lista modyfikacji:
– ręcznie wykonany bak
– aluminiowe osłony boczne
– aluminiowy zadupek
– przedni błotnik z karbonu
– ręcznie wykonany wydech ze stali nierdzewnej
– przednie zawieszenie Öhlins
– tylne zawieszenie Works Perfomance
– hamulce Brembo
– sety Rizoma
– zegary Motogadget
– sportowy filtr powietrza K&N
– szprychowane felgi Sun
– wlew paliwa w stylu Monza
Brałbym, ale…
Mam wrażenie, że skrócenie zadupka i zmniejszenie siedziska nadałoby maszynie trochę lżejszego looku. Niby detale, ale jakoś nie mogę ich przeboleć.
Deus Ex Machina | Facebook | Instagram